piątek, 7 września 2012

Informacja 2

Blog zostaje zamknięty na zawsze. Odchodzę od klimatów Japonii. Obecnie publikuję i będę publikować tutaj: http://opowiadania-luana-slash.blogspot.com/  Serdecznie tam zapraszam.

9 komentarzy:

  1. hym ^^ ale pozostanie w internecie. Jak ktoś przeczyta tutaj wszystko to Luana zaprasza na drugi blog i na serial, nie Luano?? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć.

    Mój najbliższy przyjaciel od kilku miesięcy prowadzi bloga. Służy mu on do wyrzucenia z siebie pewnych rzeczy z którymi usiłuje się jakoś uporać. Chce je pozostawić gdzieś za sobą by móc iść naprzód. Uporządkować bałagan w głowie.

    Mimo, że zdecydował się "wykrzyczeć" z siebie to co leży mu na sercu, nie jest egoistycznym, zapatrzonym w siebie gówniarzem pragnącym zwrócić na siebie uwagę. Jest wrażliwym, uczciwym, zabawnym człowiekiem.

    Niestety dosyć często dopada go depresja. Czytając bloga zrozumiesz skąd się wzięła.

    Mam wielką prośbę - chciałbym Cię prosić o umieszczenie adresu na Twoim blogu oraz/lub/albo przeczytanie kilku postów i pozostawienie ciepłego komentarza. Oraz/lub/albo napisanie posta z prośbą do czytelników by zajrzeli pod wskazany adres.

    Nie będę w stanie się odwdzięczyć prócz napisania szczerego:

    Dziękuję.

    http://www.cien-feniksa.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj!
    Zostałaś nominowana do Leigster Award! Więcej informacji na moim blogu: http://nieosiagalni.blogspot.com/ Zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  4. http://romanticoopo.blogspot.com/ <<- zajrzysz? przeczytasz? dopiero zaczyna ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawie tu ! :) http://poinnejstronieraju.blogspot.com/ <---- zapraszam do siebie, dopiero zaczynam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. http://te-sentir-pres-de-moi.blogspot.com/ Zapraszamy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj, witaj,
    nie wiem czy przeczytasz to, czy nie, ale postanowiłam, że w końcu napisze coś więcej, cóż trafiłam tutaj jak kończyłaś opowiadanie „Tylko ty 2”, no i w tedy w zasadzie dałam tylko znać, że pojawił się nowy czytelnik, i zabieram się za czytanie, ale teraz postanowiłam coś więcej skrobnąć, zwłaszcza jak kolejny raz przeczytałam opowiadania (tak, tak, tylko 3 razy przeczytała „niemożliwą miłość”, a inne to nawet po cztery czy pięć razy ;]), są rewelacyjne, czytając za każdym razem ponownie przeżywam wszystko (mimo, że pamiętam co i jak), to i tak razem z bohaterami się cieszę, smucę i tak dalej... wspaniale piszesz, każda historia porusza serce....
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń