Blog zostaje zamknięty na zawsze. Odchodzę od klimatów Japonii. Obecnie publikuję i będę publikować tutaj: http://opowiadania-luana-slash.blogspot.com/ Serdecznie tam zapraszam.
Mój najbliższy przyjaciel od kilku miesięcy prowadzi bloga. Służy mu on do wyrzucenia z siebie pewnych rzeczy z którymi usiłuje się jakoś uporać. Chce je pozostawić gdzieś za sobą by móc iść naprzód. Uporządkować bałagan w głowie.
Mimo, że zdecydował się "wykrzyczeć" z siebie to co leży mu na sercu, nie jest egoistycznym, zapatrzonym w siebie gówniarzem pragnącym zwrócić na siebie uwagę. Jest wrażliwym, uczciwym, zabawnym człowiekiem.
Niestety dosyć często dopada go depresja. Czytając bloga zrozumiesz skąd się wzięła.
Mam wielką prośbę - chciałbym Cię prosić o umieszczenie adresu na Twoim blogu oraz/lub/albo przeczytanie kilku postów i pozostawienie ciepłego komentarza. Oraz/lub/albo napisanie posta z prośbą do czytelników by zajrzeli pod wskazany adres.
Nie będę w stanie się odwdzięczyć prócz napisania szczerego:
Witaj, witaj, nie wiem czy przeczytasz to, czy nie, ale postanowiłam, że w końcu napisze coś więcej, cóż trafiłam tutaj jak kończyłaś opowiadanie „Tylko ty 2”, no i w tedy w zasadzie dałam tylko znać, że pojawił się nowy czytelnik, i zabieram się za czytanie, ale teraz postanowiłam coś więcej skrobnąć, zwłaszcza jak kolejny raz przeczytałam opowiadania (tak, tak, tylko 3 razy przeczytała „niemożliwą miłość”, a inne to nawet po cztery czy pięć razy ;]), są rewelacyjne, czytając za każdym razem ponownie przeżywam wszystko (mimo, że pamiętam co i jak), to i tak razem z bohaterami się cieszę, smucę i tak dalej... wspaniale piszesz, każda historia porusza serce.... Pozdrawiam serdecznie Basia
hym ^^ ale pozostanie w internecie. Jak ktoś przeczyta tutaj wszystko to Luana zaprasza na drugi blog i na serial, nie Luano?? :)
OdpowiedzUsuńZgadza się. :D
UsuńCześć.
OdpowiedzUsuńMój najbliższy przyjaciel od kilku miesięcy prowadzi bloga. Służy mu on do wyrzucenia z siebie pewnych rzeczy z którymi usiłuje się jakoś uporać. Chce je pozostawić gdzieś za sobą by móc iść naprzód. Uporządkować bałagan w głowie.
Mimo, że zdecydował się "wykrzyczeć" z siebie to co leży mu na sercu, nie jest egoistycznym, zapatrzonym w siebie gówniarzem pragnącym zwrócić na siebie uwagę. Jest wrażliwym, uczciwym, zabawnym człowiekiem.
Niestety dosyć często dopada go depresja. Czytając bloga zrozumiesz skąd się wzięła.
Mam wielką prośbę - chciałbym Cię prosić o umieszczenie adresu na Twoim blogu oraz/lub/albo przeczytanie kilku postów i pozostawienie ciepłego komentarza. Oraz/lub/albo napisanie posta z prośbą do czytelników by zajrzeli pod wskazany adres.
Nie będę w stanie się odwdzięczyć prócz napisania szczerego:
Dziękuję.
http://www.cien-feniksa.pl
Witaj!
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Leigster Award! Więcej informacji na moim blogu: http://nieosiagalni.blogspot.com/ Zapraszam!
http://romanticoopo.blogspot.com/ <<- zajrzysz? przeczytasz? dopiero zaczyna ;)
OdpowiedzUsuńciekawie tu ! :) http://poinnejstronieraju.blogspot.com/ <---- zapraszam do siebie, dopiero zaczynam :D
OdpowiedzUsuńhttp://te-sentir-pres-de-moi.blogspot.com/ Zapraszamy.
OdpowiedzUsuńWitaj, witaj,
OdpowiedzUsuńnie wiem czy przeczytasz to, czy nie, ale postanowiłam, że w końcu napisze coś więcej, cóż trafiłam tutaj jak kończyłaś opowiadanie „Tylko ty 2”, no i w tedy w zasadzie dałam tylko znać, że pojawił się nowy czytelnik, i zabieram się za czytanie, ale teraz postanowiłam coś więcej skrobnąć, zwłaszcza jak kolejny raz przeczytałam opowiadania (tak, tak, tylko 3 razy przeczytała „niemożliwą miłość”, a inne to nawet po cztery czy pięć razy ;]), są rewelacyjne, czytając za każdym razem ponownie przeżywam wszystko (mimo, że pamiętam co i jak), to i tak razem z bohaterami się cieszę, smucę i tak dalej... wspaniale piszesz, każda historia porusza serce....
Pozdrawiam serdecznie Basia
Dziękuję, Basiu. :)
Usuń